Projekt Deregulacji - zawody MPW i DI.

lobuz napisał:

Patrząc chłodno - myślę, że mimo wszystko robienie licencji DI klasyczną drogą nadal ma sens.
Za 2 lata po prostu zacznie się różnicowanie na "normalnych DI" i "tych magistrowych" i rynek będzie to cedzić. Ci "normalni" będą dalej postrzegani jako coś wartościowego, a ci "magistrowi" jako taki lepszy magister.

Przecież po CV będzie widać kto jaką drogą to robił.

Tak mi teraz przychodzi do głowy, że te 2 lata studiów będzie można robić z poprawianiem roku, czy dziekanką...


Ten zabieg po prostu najbardziej uderza firmy przygotowujące do egzaminów na DI, no i w reputację całej licencji.

Łobuz,

Nie bój się, ludzie prowadzący firmy szkoleniowe DI czy MPW. Prowadzenie szkoleń z tego zakresu świetnie utrwala wiedzę. Często będąc w wirze pracy kursów MPW/DI, nie miałem czasu na nic innego (np. pracowałem w najgorętszym okresie po 250-300h miesięcznie). Sam szkoląc innych nie miałem czasu np. zrobić CFA czy innych certyfikacji, a tym bardziej np. pracować na pełen etat lub choćby pół etatu w TFI. Wraz z malejącym zainteresowaniem licencjami MPW i DI, pojawia się coraz więcej bardzo cennego zasobu... czasu.

Moim zdaniem w dużo gorszej sytuacji są ludzie młodzi, którzy wbijają się dopiero na rynek pracy, gdzie licencja MPW czy DI ma być ich wyróżnikiem na rynku pracy na tle bezlicencyjnych magistrów. Ich tego typu reforma może naprawdę mocno irytować... Zalecam myślenie pozytywne i dla osób, które rozgrzebały proces robienia licencji DI - dokończenie tego, zaś dla osób, które jeszcze nie rozpoczęły przygody z DI, a ją rozważają, poważne rozważenie porzucenia tego pomysłu i zmiany kierunku na CFA. No chyba, że ktoś chce przyjść na nasz kurs DI - nie tyle dla papierka DI, a dla wiedzy (jest sporo takich osób) - wtedy serdecznie zapraszam.