Egzamin MPW 2020.03.29 (zmiana na 2020.06.21 i kolejna na 2020.09.13)

Dzisiaj napisałem do Komisji z pytaniem czy mój wniosek o wpis na listę jest w ogóle rozpatrywany i kiedy mogę liczyć na wpis na listę. Otrzymałem jedynie wiadomość z informacją o tym, że mój wniosek do nich wpłynął, jest rozpatrywany a decyzję dostanę pocztą...

Szanowny Panie,



w nawiązaniu do rozmowy telefonicznej, w imieniu Komisji Egzaminacyjnej uprzejmie informuję, że na podstawie art. 31za ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. 2020, poz. 374, „uC19”), w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii bieg terminów załatwiania spraw nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu do dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, chyba, że Komisja dokona czynności w sprawie. Zatem regulacja z art. 31za ust. 1 uC19 oznacza, iż dokonanie określonej czynności w sprawie przez Komisję skutkuje tym, iż stosowny termin zaczyna swój bieg. W konsekwencji nie biegnie termin na rozpatrzenie odwołań, do czasu dokonania czynności przez Komisję w tej sprawie (czyli do czasu np. udzielenia odpowiedzi na odwołanie lub wysłanie do odwołującego się innego pisma).

Jednocześnie informuję, że wyniki mają być opublikowane w najbliższym czasie.



Z poważaniem

Zostałem nareszcie dopisany na listę, tak więc może również niedługo się doczekacie odpowiedzi

To jest jakiś żart?

grudzień za dwa dni a nie ma odwołań egzaminu z września!?

Teraz napiszę maila ponaglającego komisję z pytaniem co się u nich odpi****la, a jak dalej będą zbywać, to uderzam do mojego kumpla prawnika, bo tak być nie może.

Dzwoniłem do KNF. Podobno 30.11.2020 wysłali odpowiedzi na odwołania pocztą i Pani mówi, że skoro na stronie nie zostały zaktualizowane wyniki to żadne nie zostało rozpatrzone pozytywnie :/

Jeśli to prawda, to trzeba iść na drogę sądowo-administracyjną, bo błędy Komisji były ewidentne i to takie, do których już nie raz się przyznawała.

Trzeba iść do sądu. W odpowiedzi komisji na odwołanie dostałem odpowiedź, że zadanie 77 powinno mieć odpowiedź, gdzie wskazany jest klient detaliczny, BO JEST ONA ZGODNA Z USTAWĄ TYLKO CZĘŚCIOWO. Komisja wyraźnie nie rozumie, że częściowa prawda to nie fałsz

Mam przyjaciela adwokata, powiedział, że jest zainteresowany poprowadzić mi to przed sądem administracyjnym, pokazałem mu treść mojego odwołania, sam z logiki prawniczej wiem, że błąd komisji nie był dyskusyjny, był ewidentny. Jeśli wyjaśnienie to taki paździerz jak tu opisujesz(sam jeszcze listu nie czytałem), to sprawa powinna być wygrana, tym bardziej, że w tym błędzie z technik notowań było coś do czego komisja w przeszłości się już przyznawała, więc KNF się skompromituje przed sądem, możliwe, że jeszcze da radę wytoczyć proces cywilny o zadośćuczynienie za te krzywdy.

To wo ogóle nie była częściowa prawda, ale prawda w pełnej okazałości. Odrobina logiki formalnej i wiedzy o wykładni językowo-logicznej, żeby nie mieć wątpliwości.