Egzamin DI-2 - 17.05.2015

Łatwy 3 etap?? 1 marca było 30 osób na 3 etapie. Miało być gładko i prosto. Oblałem i teraz mam stresik czy 2 raz się uda. Podobno nikt kto przeszedł 2 etap nie poległ 3 razy na 3 etapie, ale zawsze moge bys pierwszy.

Jest data 3 etapu. 2 sierpnia 2015.

Czy ktoś już dostał pocztą jakieś uzasadnienie decyzji KNF ?

Raczej się nie spodziewam

Przyjdzie odpowiedź na pewno.

Argumenty są zawsze. U mnie po ostatnim DI-3 w uzasadnieniu odrzucającym odwołanie było, (....)poza poprawnym wyborem strategii, podaniem jej nazwy oraz poprawnym narysowaniu wykresu dochodu strategii wykazał się Pan kompletnym brakiem wiedzy na temat strategii opcyjnych (....), więc kij zawsze się znajdzie żeby uderzyć jak chcą.

Tym razem argumenty stojące za odrzuceniem większości zdających egzamin odwołań będzie BARDZO SUBIEKTYWNA i niekiedy dyskusyjna. Jeśli duża liczba osób nie zdaje tego samego zadania, tylko dlatego, że ich definicja założeń tegoż zadania była inaczej ujęta i wykorzystywana w dalszych częściach zadania (nie koniecznie błędna!!!!)..., to argumenty odrzucające odwołania (nieuwzględniające czysty mechanizm założeń i jej dalszą interpretację oraz matematyczne konsekwencje !!!) jest sprawą zawsze drażniącą i nie wiele wnosi do rzeczywistego przesłania tegoż egzaminu!!!!!!!!!!!!!! Takie odwołania i argumentacja nie mają za dużo wspólnego z fundamentalną przesłanką posiadania wiedzy i umiejętności, jakie powinien posiadać każdy Doradca Inwestycyjny oraz osoba chcąca świadczyć profesjonalne usługi analityka finansowego. Paradoks tkwi w tym, że zadanie 4 jest najciekawiej sformułowane i zmuszające zdającego do uzycia czasami niekonwencjonalnego podejścia. Taki sposób prowadzenia zadania jest słuszny i godny szacunku. Wiąże się on jednak z sytuacjami, gdzie przyjęte założenia przez zdającego egzamin własne założenia, zmieniają charakter obliczeń matematycznych (przyjęte założenia niekoniecznie muszą być złe, a nawet jeśli nie pasują do warunków zadania) zaś sposób wyliczeń jest poprawny, to wtedy mamy z dziwną sytuacją, gdyż reguły karzą wyeliminować takiego delikwenta, jednak jego kreatywność karze zastanowić się. I tu jest rozbicie pomiędzy kreatywnością zdającego a oceną egzaminatora.

Masz racje, KNF mi napisał w odwołaniu, że moja interpretacja polecenia nie była właściwa, bo inni uczestnicy egzaminu zrozumieli inaczej, (czytaj: tak jak mieli zrozumieć).