Wynagrodzenie Maklera

Hej,

Temat już był mielony na tym forum (i nie tylko) i wraca tradycyjnie co jakiś czas.

Polecam lekturę tych wątków, gdyż odpowie to Wam na dużo zadawanych pytań:

maklers.pl/forum/luzne-tematy/292-lepszy-zawod-niz-di-w-polsce

maklers.pl/forum/luzne-tematy/290-pomoc-...orze-sciezki-rozwoju

---

Kamil,

Rozmawialiśmy trochę. MPW w CV jednak coś Ci dał, choć niekoniecznie w pracy typowego maklera.

U mnie jest tak samo. W dużej mierze dzięki licencji MPW, rozkręciłem swój mikrobiznesik - czyli serwis Maklers.pl. Także niekoniecznie trzeba być maklerem by używać licencji MPW, lub korzystać z przyswojonej dzięki tej licencji wiedzy.

---

Kim jest właściwie Makler Papierów Wartościowych?

Polecam lekturę Wikipedii: pl.wikipedia.org/wiki/Makler_papier%C3%B3w_warto%C5%9Bciowych

cyt. "Makler papierów wartościowych (broker) – osoba zawodowo zajmująca się pośrednictwem w transakcjach kupna i sprzedaży papierów wartościowych (np. akcji czy obligacji) dla klienta, w zamian za wynagrodzenie ustalane w procentach od wartości transakcji (prowizja)."

Wczytajcie się w ten cytat. Makler (ze swojej idei) to Pośrednik! Handlarz! Sprzedawca! Akwizytor! Wyspecjalizowany w papierach wartościowych. Tylko tyle i aż tyle. Proste.

Podstawową czynnością maklera jest sprzedaż i zachęcanie do dokonywania transakcji na giełdzie, gdyż makler żyje z prowizji. Ale jak pojawia się typowo maklerska oferta (osoba z cechami sprzedażowymi), to jest problem by ktokolwiek się tym zainteresował, gdyż sprzedaż kojarzy się często z akwizycją, a ludzie z reguły tego nie chcą robić.

Efekt jest taki, że ludzie z licencją MPW, często szukają pracy, która po prostu nie istnieje, a to co jest na rynku - nie chcą tego brać.

Innym defektem jest to, że ludzie robią licencję MPW, a często w życiu rachunku inwestycyjnego nie widzieli na oczy! Niestety znam też osoby, które zrobiły DI, bez dotknięcia rachunku inwestycyjnego w realu! Przecież powierzenie jakichkolwiek pieniędzy takim osobom to strzał w stopę.

---

Postawcie się teraz od drugiej strony - strony pracodawcy i bieżących realiów rynkowych. Licencja MPW daje bardzo duży plus w zakresie silnej certyfikacji w CV (pokazującej, że wiecie wiele na temat rynku kapitałowego, a na pewno znacznie więcej niż 99,9% społeczeństwa, łącznie z "doradcami bankowymi", których wiedza często nie wybiega zbyt daleko poza wiedzę na temat technik sprzedaży...)

A więc jakie są obecne miejsca pracy na rynku możliwe do wyrwania, gdzie licencja MPW może być Waszym atutem:

1. Doradztwo finansowe - akwizycja -> wiedza z MPW może istotnie wspierać profesjonalizm wykonywania usług pośrednictwa finansowego, dzięki czemu merytorycznie jesteście w TOP 10% doradców finansowych, co przy odpowiednim nastawieniu do pracy, może przełożyć się na bardzo wysokie dochody. Jeśli ktoś lubi rozmawiać z ludźmi, może to być dla niego bardzo dobra propozycja. Osobiście polecam firmy, które dają duży wachlarz produktów finansowych i bardziej je interesuje całkowita sprzedaż, niż sprzedaż konkretnych produktów (to co jest akurat do wbicia). Znajdziecie co najmniej jedną dużą firmę tego typu. Jej doradcy finansowi często zarabiają naprawdę duże pieniądze. Dużo miejsc pracy. Przestrzeń zarobków <0 PLN; kilkadziesiąt tysięcy PLN> netto miesięcznie.

2. Korporacja - centra usług -> firmy typu BPO jest ich sporo. Funkcjonują praktycznie w każdym dużym mieście w Polsce. Funkcje w pracy nie są zbyt ambitne. Nie ma jednak żadnej akwizycji, jest międzynarodowe środowisko, możliwość odbywania różnych szkoleń na koszt firmy, często znana globalna marka w CV, co może punktować wiele lat. Dużo miejsc pracy. Przestrzeń zarobków <2.500 PLN; 6.000 PLN> netto miesięcznie.

3. Praca w POK domu maklerskiego -> niestety sieć POKów się kurczy, co oznacza, że tych miejsc pracy jest jak na lekarstwo. Stąd jest istotna siła pracodawcy, bo chętnych do pracy znajdzie nawet za darmo... Mało miejsc pracy. Przestrzeń zarobków <0 PLN (bezpłatna praktyka); 3.000PLN>.

4. Firmy inwestycyjne - inne miejsca pracy. Te miejsca pracy skoncentrowane są głównie w Warszawie. Najlepsze możliwości makler będąc maklerem instytucjonalnym (nawet kilkadziesiąt tysięcy PLN), ale też są inne mniej lub bardziej ciekawe stanowiska (od księgowych, poprzez analityczne, operacyjne, po sprzedażowe). Średnia ilość miejsc pracy, ale ciężko się dostać. Przestrzeń zarobków <3.000 PLN; 30.000 PLN>.

We wszystkich przedstawionych powyżej możliwościach, świeża osoba bez doświadczenia może liczyć raczej na dolne widełki, za wyjątkiem "doradztwa finansowego", gdzie dobrzy sprzedawcy bardzo szybko mogą zacząć zarabiać konkretne pieniądze.

---

Co do DI to osobny temat. Mogę napisać tylko, że osoba z papierkiem MPW+DI (MPW był już niepotrzebny), ale praktycznie zielona - bez doświadczenia, dostała pracę w 1 fajnej firmie inwestycyjnej w Warszawie za 5.500 PLN brutto. Dla firmy bardzo ważny był papier DI by zgadzało się na sztuki. Osoba ta się uczy fachu od bardziej doświadczonych kolegów. Sądzę, że przez 2 lata osoba ta nauczy się na tyle, by móc awansować, lub przejść do innej firmy inwestycyjnej z zarobkami 5-cyfrowymi. DI siedzący na rynku od X lat (ci co zrobili licencję DI w latach 90-tych), często zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy PLN miesięcznie (+ ew. premie). Oni okopują istniejące stanowiska. Nowym jest przez to znacznie trudniej, ale jak się okaże odpowiednią pokorę i zaakceptuje to co jest na rynku, systematycznie zdobywając doświadczenie i w międzyczasie podnosząc kwalifikacje, to z czasem można dojść z zarobkami do naprawdę dużych kwot. W końcu jak fundusz gromadzi np. 1mld aktywów i pobiera 4% opłaty za zarządzanie, to można kluczowym zarządzającym zapłacić nawet 1mln PLN rocznie (lub więcej), by nie defraudowały pieniędzy...

---

Moim zdaniem mierząc pod kątem IRR. MPW daje wyższy IRR w krótkim terminie niż DI, gdyż szybciej można tą licencję skomercjalizować, dając się złapać do jakiejkolwiek pracy związanej z finansami (to często istotny atut w CV). DI daje wyższy IRR w długim terminie i wyższe NPV (szczególnie w długim terminie).

---

Osobiście zachęcam jednak by nie ograniczać swojego umysłu do prac najemnych. Ja sam widząc bryndzę na rynku zbudowałem swoją firemkę (Maklers.pl) kompletnie od zera i czasem mam pracy tyle, że mógłbym nią obdzielić kilka swoich klonów. Pomysłów mam tyle, że mógłbym znaleźć zajęcie dla 20 swoich klonów. Ale Maklers.pl nie jest wybitnie dochodowym projektem. Są znacznie bardziej dochodowe projekty biznesowe. XTB, Quercus, Altus... Zarobki ich właścicieli (licencje MPW i DI), są liczone w milionach PLN rocznie, majątek często w setkach milionów PLN...

---

Pozdrawiam i życzę udanych przemyśleń,

Admin

Michał napisał:

Jako że podchodzę tylko do DI, to podzielę się swoimi przemyśleniami:

Gratulacje dla tej osoby, miała dobre szczęście i fajnie że udało się jej wkręcić. Poza tym moim zdaniem warto rozwijać kwalifikacje z tego powodu, że ci ludzie, z licencją z DI z lat 90 kiedyś odejdą na emeryturę i ich miejsca będą wolne

Ostatnia część wpisu o decyzji żeby pójść na swoje jest bardzo inspirująca..szczególnie jeśli ma się wokół siebie grupkę fajnych, ogarniętych osób z wiedzą

Maklers.pl to nie tylko serwis edukacyjny, ale i motywacyjny!

Michał,

Tej osobie akurat miałem bezpośrednią przyjemność pomagać w zdobywaniu licencji MPW i DI, a także we "wkręceniu się" na rozmowę kwalifikacyjną. Tak często działa ten rynek, ktoś dzwoni, że potrzebuje człowieka, w pierwszej kolejności wyszukuje się osoby, które się poznało bezpośrednio (na kursach stacjonarnych), potem są kursy online, lub inne internetowe kontakty. Sądzę, że mnóstwo ciekawych miejsc pracy rozchodzi się zwyczajnie po znajomościach. Oferta często w ogóle nie trafia na rynek...

Michał napisał:

Takie są realia i trzeba je przyjąć, że jest to rynek można powiedzieć zamknięty i wzajemne powiązania skutkują tez wzajemnym propozycjami pracy.
A tak z innej beczki - czy da się zrobić taki mały spis najważniejszych cech osobowości, charakteru które potrzebne są w pracy na rynku kapitalowym jak i w procesie nauki , poza wspomnianymi takimi jak pokorą, i cierpliwością?

Networking (ładnie nazwany) - czyli po prostu znajomości. Najlepiej jak najszersza siatka.