Statystyki egzaminów DI-1, DI-2, DI-3

te 9,58% bardzo budujące jest

krystian.lemanski napisał:

te 9,58% bardzo budujące jest

Nie przejmuj się, bo jeśli zdasz I etap za pierwszym podejściem, to szansa, że zdasz II i III etap za pierwszym podejściem wynosi już 23%
A co do CFA to czytałem opinie, że jest prostszy od DI. Z pewnością prościej jest też go zdać osobom z licencją DI, ale jakieś tam książki chyba jednak trzeba na to przeczytać też, więc lekko na pewno nie jest.

Hej,
Bardzo ciekawe statystyki, brawo dla admina.
Pozwolę sobie zadać kilka pytań/wątpliwości:
Kilka zdań tytułem wstępu. Jestem świeżo po oblaniu 2 etapu egzaminu (29.11.2015). Była to moja pierwsza próba, pozostały jeszcze dwie. Zadanie 3 mnie wycięło. Nie wiedziałem, że dla aktywów inwestycyjnych stopa użyteczności wynosi zero. Czwarte i piąte do zrobienia chociaż zwłaszcza czwarte strasznie czasochłonne. A zresztą jak nie wiedząc jak zrobić trzecie to czwarte i piąte robiłem na „pół gwizdka”. Dopiero teraz uświadomiłem jak trudny jest to etap oraz ile różnych czynników musi zagrać w tym samym momencie aby to zdać.

1. Jak policzyć prawdopodobieństwo zdania 2 etapu w pojedynczej próbie? Ja robie tak:
Zakładam, że około 50 % osób, które zdają I etap przechodzi przez drugi ( uwzględniając trzy podejścia). Tak historycznie mniej więcej wychodzi. Korzystając ze schematu Bernulliego i prawdopodobieństwa odwrotnego rozumuję: prawdopodobieństwo zdania II etapu = 1 – prawdopodobieństwo nie zdania ( czyli liczba prób 3, liczba sukcesów 0, x – prawdopodobieństwo zdania, 1-x – prawdopodobieństwo nie zdania w pojedynczej próbie) to po podstawieniu do wzoru wychodzi
0,5 =1- (03)(x)0(1-x)3 stąd wychodzi x= 0,206299456 czyli około 20,63%.
Ale wydaje mi się, że to jest bardziej skomplikowane bo cześć osób, która zdaje drugi etap podchodzi do niego 4,5,6 raz ( druga runda egzaminacyjna ) albo 7,8,9 ( trzecia runda egzaminacyjna ). Więc wśród tych założonych początkowo 50 % jest cześć osób, która na więcej niż trzy podejścia.
Jeśli zmniejszymy odsetek osób, które przechodzą przez II etap w pierwszych trzech podejściach do np. 40 % to ze wzoru wychodzi: prawdopodobieństwo zdania II etapu = 1 – prawdopodobieństwo nie zdania ( czyli liczba prób 3, liczba sukcesów 0, x – prawdopodobieństwo zdania, 1-x – prawdopodobieństwo nie zdania w pojedynczej próbie) to po podstawieniu do wzoru wychodzi
0,4 =1- (03)(x)0(1-x)3 stąd wychodzi x= 0,156567333 czyli około 15,66%.
Czy macie jakieś inne lepsze propozycje?? Pytanie do osób, które czują się mocne w rachunku prawdopodobieństwa??
2. Czy próbowano może kiedyś określić korelację pomiędzy za którym razem zdaje się drugi etap a
a) pracowitością ( załóżmy, że określimy ją jako średnia liczba poświęconych godzin na naukę do każdego z podejść do drugiego etapu )
b) potencjału umysłowego/zdolności/kreatywność/inteligencją ( załóżmy, że tą cechę możemy zmierzyć np. na podstawie jakiś oficjalnych pomiarów IQ np. testy do Mensy. Nie jest to może idealna miara ale jakaś jest, nic lepszego do głowy mi nie przychodzi)
c) czynnik szczęścia, również bardzo ważny ale nie wiem jak to zmierzyć więc określę go jako składnik resztowy ( wariancja resztowa)
Ogólnie chodzi mi o to aby określić za którym razem zdaje się drugi etap w zależności od tych trzech czynników, w mojej ocenie najważniejszych. W jakiej proporcji wpływają one na zdanie II etapu.
Oczywiście moim zdaniem najważniejsza jest pracowitość/wytrwałość, ale także ważna jest kreatywność/pomysłowość/inteligencja, gdyż nawet umiejąc praktycznie całego Hulla i Fabozziego Komisja może dać nieschematyczne zadanie, które można rozwiązać w jakiś niekonwencjonalny sposób. Trzecim czynnikiem jest odrobina szczęścia ( niektórzy mogą powiedzieć dużo szczęścia).
Mam pomysł aby osoby, które zdały II etap ( a więc praktycznie doradcy inwestycyjni) napisały 3 rzeczy:
1. za którym razem zdały II etap
2. czas poświęcony na naukę do każdego z podejść do II etapu
3. IQ mierzone testami Mensy, na pewno wielu doradców ma takie wyniki
Wyniki oczywiście anonimowe, tylko dla celów sondy
To moja prośba do admina, który mógłby przeprowadzić taką sondę??
Wtedy na podstawie jakiejś nawet niewielkiej próbnej grupy ( Kilkanaście osób) można by się pokusić o jakieś ogólne wnioski??
Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia na egzaminach.

Stary, aleś dorzucił...
Ja na pewno będę miał spadochron do DI-1 (uwaliłem na 100 3cie podejście, wiadomo jakie zadanie ), ale jak coś, to pozwól, że podbiję do Ciebie ze statystyką

Dzięki za zainteresowanie Sebastian. Zachęcam do dyskusji.

To może tak na szybko: nic się nie sugeruj tymi statystykami, dla mnie zdanie DI-2 to jest indywidualna kwestia kombinacji szczęścia/wiedzy/umiejętności/wytrwałości. Może być tak, że zdasz spokojnie za drugim zamachem w maju, albo tak, że powtórzysz mój kazus. Przy czym znam osoby bardzo dobrze przygotowane, które się już z tym trochę mordują, albo jeszcze lepiej, osoby, którym zabrakło niewiele i zrezygnowały z drugiej tury (podejścia 456).
Tak więc to chyba kwestia wytrwałości, w końcu musi wszystko razem zatrybić