Moim zdaniem, dla rynku kapitałowego w Polsce, dzisiejsza informacja jest jednoznacznie zła.
W miejsce systemu emerytalnego repartycyjno-kapitałowego, pojawia się realny rozbiór części kapitałowej - na części, ale bardzo szybki.
Zamiast naprawiać część kapitałową systemu, zwyczajnie się ją likwiduje. Tym samym pozostaje tylko część repartycyjna, czyli coś co zostało wprowadzone przez Bismarka grubo ponad 100 lat temu, a także wdrożone później w innych europejskich krajach.
Problem w tym, iż ponad 100 lat temu ponad 20 osób pracowało na jednego emeryta, a w momencie naszego przejścia na emeryturę, nie zdziwię się, jak będzie to 1:1. Część kapitałowa systemu wymuszała oszczędności, część repartycyjna była, jest i będzie przejadana na bieżąco.
Nasz premier zakomunikował całemu społeczeństwu, że przez te wstrętne OFE, w Polsce niemożliwe są inwestycje. Inwestycje w co? W nowe stadiony, baseny w minimiejscowościach, muzea, których nikt nie zwiedza? Koszt utrzymania tych wszystkich wspaniałych inwestycji jest horrendalny. Tego typu świetne inwestycje funduje nam Państwo.
OFE nie są rewelacyjne w swojej konstrukcji. Opłaty są absurdalnie wysokie, jak na zagwarantowaną przez Państwo akwizycję składek, itp. Ale część kapitałową systemu można naprawić, wymuszając np. specustawą radykalne zmniejszenie kosztów, ale tutaj następuje wyraźna likwidacja części kapitałowej i zwyczajna nacjonalizacja prywatnych oszczędności.
Co gorsza, poprzez tą nacjonalizację, następuje przewłaszczenie aktywów, przez właściciela, który z natury bardzo źle i najczęściej irracjonalnie inwestuje czy wydaje pieniądze (Państwo).
Obawiam się, iż próba wprowadzenia partii racjonalnej - tak potrzebnej przedsiębiorczemu polskiemu społeczeństwu spełzłaby na niczym. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, iż państwo polskie będzie się rozrastało i tyło w biurokracji, aż w końcu pęknie, tj. zbankrutuje, czego sobie i Wam nie życzę, ale obserwując działania naszych możnowładców, niestety przyszłość Polski widzę raczej w ciemnych barwach...
Na dobicie podaję poniżej pomysł największej partii opozycyjnej:
"PiS, kiedy tylko dojdzie do władzy, ma w planach opodatkowanie transakcji giełdowych. Transakcje na głównym parkiecie miałyby być opodatkowane 1 proc., a na parkietach wtórnych - 0,5 proc."
Źródło:
www.sfora.biz/Kaczynski-chce-wprowadzic-...ki-On-ma-plan-s59291
Wprowadzenie pomysłu cytowanego powyżej może dopiero wyzerować obroty na giełdzie...