Egzamin MPW 2022.03.27

Cześć!

planuję podejść do egzaminu w październiku. Czy moglibyście podzielić się ze mną Waszymi uwagami w zakresie przygotowywania do egzaminu? Ile czasu Wam to zajęło, z jakich materiałów korzystaliście (w tym czy korzystaliście z dedykowanych kursów), jakie macie rady i wskazówki dla "początkujących", co zrobilibyście inaczej?

Będę wdzięczna za wszystkie sugestie!!!

Skorzystać z materiałów Makler - gotowiec do części pozaprawnej + spora pomoc w części prawnej.

Mi zajęło łącznie 6 miesięcy po ok 2 - 2,5h dziennie. Uśredniając.

Część poza prawna to wideo od Maklers, potem testy. Część prawna to branie PDFow ustaw i kopiowanie do Worda tych elementów z których można zrobić pytanie. Dzięki temu z 2,5k stron ustaw jednym czytaniem zrobiłem 260 stron A4 w Wordzie. No i potem czytanie tego, i jeszcze raz, jeszcze raz. Aż do znudzenia. Maklers dorzuca parę stron jak się przygotować. Generalnie dobra wskazówka.

Wg mnie to jest tylko funkcja liniowa czasu jaki trzeba poświęcić. Bo czesc poza prawna w pewnym momencie staje się stosunkowo prosta, wzór podstawić rozwiązać. Tylko to trzeba wyćwiczyć. Prawna. No trzeba to tyle razy przerobić żeby na egzaminie zwiększyć prawdopodobieństwo że coś będzie świtać na egzaminie.

Cześć
157 pkt, czy jakieś pytanie według Was kwalifikuje się do anulowania? dzięki

Mnie ciekawi wasza opinia nt pytania nr 35 (Zestaw 1) / 81 (zestaw 3).

Czy tam nie powinno też być słowo "ważności"?
Pytanie brzmi "Zgodnie z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi utraty świadectwa depozytowego nie powoduje:"

Prawidłowa odpowiedź B - i ona ma sens - aczkolwiek pytanie logicznie jest niepełne moim zdaniem.

Mi zajęło to 88 dni za 1 razem, gdzie zabrakło 3 pkt. Za drugim, 2 miesiące - tym razem się udało.
Polecam kurs maklers oraz testy w maklers arslege. Patrząc na kolegów korzystająych z innych kursów...jakoś tak naokoło im tłumaczyli niektóre kwestie dodając przy tym niepotrzebne rzeczy, ale może to subiektywne odczucie
To co mogę doradzić to tak:
-część matematyczna - znajomość wzorów (tyle i aż tyle bo trochę ich jest ok.30), ja zrobiłem sobie fiszki na quizlet +przerobić solidnie zadania, nauczyć się szybkiego liczenia - praktyka robi swoje, zadanie tzw. tasiemiec robiłem na początku 5-10 min, finalnie zajmuje to 30-60 sekund
-cześć teoretyczna - przeczytać Jajuge, Reily Brown i Szablewskiego - ale tylko rozdziały, o które pyta komisja. Można całość jak starczy czasu Osobiście pominąłem pozostałą literaturę, dla 1-2 pytań nie warto było poświęcać czas. +przerobić zadania
-cześć prawna - fundament to "historyczne" artykuły o które pytała wcześniej komisja, do tego czytanie ustaw, zaznaczanie najważniejszych kwestii, testy w arslege, przy czym zwracać uwagę czy nie było zmian przepisów. Wytrwałość i powtarzanie w kółko to chyba najlepsza metoda na prawo.
-cześć dot. technik notowań - wszystko bardzo dobrze wyjaśnione jest na kursie wideo, do tego zapoznać się z kluczowymi kwestiami z SZOG i solidnie przerobić zadania.

Z mojej strony mogę jeszcze powiedzieć, że warto najpierw (ok. 6-7 tyg) przerobić kurs wideo i zadania, które fajnie segreguje maklers, a potem stwierdzić co jest dla mnie łatwe, co trudne, co poprawić. Następnie Przerobić materiał raz jeszcze.
Na 3-4 tyg przed egzaminem zrobić "próbny" arkusz i zadać sobie to samo pytanie.
Ostatni tydzień (najlepiej 2 tyg) wziąć wolne od pracy/szkoły i cisnąć z arkuszami, powtórkami. Robienie arkuszu to dobra metoda powtórki ale także jest to ważne w kontekście egzaminu, żeby wiedzieć ile to zajmuje czasu, nauczyć się przenosić odpowiedzi na kartkę, opracować swoją taktykę. Jak wskazał Mariusz, jeśli zrobisz w 2h arkusz z zeszłych lat i będziesz mieć 200 pkt to zdasz egzamin - u mnie się to sprawdziło.

Do egzaminu zakładając że będzie we wrześniu/październiku na pewno się wyrobisz poświęcając dziennie 1,5-2h 4-6 razy w tyg.

ucząc się na błędach uczymy się najlepiej więc na koniec mogę wskazać co zaważyło o tym, że 1 razem się nie udało: mając już mało czasu na siłe chciałem się nauczyć szczegółów i finalnie zapomniałem podstaw, dzień przed zarwałem noc i zmęczenie spowodowało złe przenoszenie odpowiedzi na kartę i głupie błędy na zadaniach, które dają "darmowe" punkty jak np. zadanie ze stopą inflacji czy PI, pominąłem niektóre akty prawne które ostatecznie okazały się małymi i wystarczyło niewiele by nauczyć się z nich kwestii, o które komisja pyta zawsze lub prawie zawsze.