Egzamin DI-1 2020.03.29 (przełożony na 2020.06.28 i ponownie na 2020.09.13)

Jest nie najgorzej, część pozaprawna przemielona 3 razy, za jakieś 2 tygodnie ostatnia powtórka i rozwiązywanie pełnych testów, z kolei prawo to temat rzeka...

Muszę sobie wmówić żeby za żadne skarby nie strzelać, tylko zostawiać puste - na MPW spudłowałem 6/7 strzałów 50/50...

Tak naprawdę jedynym tematem który najbardziej mnie irytuje jest niespójność Komisji w zadawaniu niektórych pytań - często nie wiadomo w jakiej konwencji liczyć FRA / stopy terminowe. Innym przykładem jest model Millera, gdzie czasem "działa" wzór podstawowy, a czasem ten z przypisu, podczas gdy odpowiedzi są przewidziane dla obu.

Egzamin przełożony 28.06.2020

Po 20 próbach stwierdzam, że chyba nikt nie planuje odbierać telefonów ani udzielać jakichkolwiek wyjaśnień. Decyzję o kolejnym przełożeniu egzaminu organizowanego dla 50 osób z całej Polski które w dużej mierze porezerwowały zapewne hotele, bilety na pociągi itp uważam za policzek w twarz w obliczu możliwości organizowania wesel i mszy w limicie 150 osób...

Ktoś z Was przystępuje do egzaminu w tym terminie?
Widzieliście e-maila o obowiązkowych maseczkach przez cały czas trwania testu?

Będę przystępował - napisałem także dzisiaj maila z pytaniem, czy możliwe będzie przyniesienie własnych przyborów do pisania/kalkulatorów bo ten punkt wydaje się nieco niejasny:

"Na egzaminie każdy zdający korzysta z zapewnionych przez UKNF przyborów
piśmienniczych oraz kalkulatorów. Materiały piśmiennicze są jednorazowe,
zdający ich nie zwraca po odbytym egzaminie."

Cześć

Jak wrażenia po egzaminie? Jak oceniacie trudność po długiej przerwie? Dużo osób przystąpiło? Daliście radę z obostrzeniami, siedzenie 5 godzin w maseczce pewnie było ciężkie?

Jestem ciekaw czy to tylko moje odczucie ale mam wrażenie jakbym uczył się na inny egzamin - przygotowywałem się do DI a nie na radcę prawnego.

Może ktoś wrzucić skan zestawu nr 2? Wyszedłem przed czasem i musiałem swój egzemplarz zostawić.